LETNIE GRANIE Z PRZESŁANIEM
Daaaawno nie byłem na koncercie akustycznym, w którym zamiast hałasu przemawiają emocje i intymna atmosfera. Widząc w kalendarzu koncertów projekt Muniek i Przyjaciele nie mogliśmy sobie odmówić z żoną uczestnictwa. Nie tylko ze względu na naszego ulubionego charyzmatycznego wokalistę, ale przede wszystkim z uwagi na udział w projekcie wieloletniego gitarzystę T.Love - Janka Pęczaka, którego darzymy ogromnym sentymentem. Dosyć zgodnie uważamy z małżonką, że obecni gitarzyści legendarnego zespołu nie dorastają Jankowi do pięt jeśli chodzi o charyzmę, energię i umiejętności.
Sam Muniek Staszczyk w akustycznej odsłonie również stanowił nie lada tajemnicę. Rzadko się zdarza, żeby regularny skład T.Love grał na spokojnie - poza "Lucy Phere", czasem "Wychowaniem" i intro do "Kinga" gitara klasyczna raczej nie jest w użyciu przez gitarzystów zespołu.